Zasilacz Anodowy Typ 2: Różnice pomiędzy wersjami

Z Oktoda
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Jasiu (dyskusja | edycje)
Utworzył nową stronę „thumb|Zasilacze anodowe ''Typ 2'' p;rodukcji ''Biofizu''. '''Zasilacz Anodowy typ 2''' produkcji ''Biofiz'' z Poznania ma dwa wyjścia n...”
 
Jasiu (dyskusja | edycje)
Nie podano opisu zmian
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Zas-anod-typ2-1.jpg|thumb|Zasilacze anodowe ''Typ 2'' p;rodukcji ''Biofizu''.]]
[[Plik:Zas-anod-typ2-1.jpg|thumb|Zasilacze anodowe ''Typ 2'' produkcji ''Biofizu''.]]
'''Zasilacz Anodowy typ 2''' produkcji ''Biofiz'' z Poznania ma dwa wyjścia napięcia anodowego: 300V i regulowane do 250V. Nie jest stabilizowany, ale ma bardzo prosty układ wtórnikowy. Do tego zapewnia ujemna napięcie siatkowe i kilka najczęściej spotykanych napięć żarzenia. Nie jest przyrządem laboratoryjnym z prawdziwego zdarzenia, ale służył do zasilania szkolnych zestawów demonstracyjnych. Jego parametry są (niestety!) wyjątkowo kiepskie - na przykład napięcie oznaczone Ua=300V przy zmianach obciżenia od minimalnego do maksymalnego zmienia sie od 440 do 310V... Jakość wykonania również nie jest rewelacyjna: niektóre elementy po prostu wiszą na drutach.  
'''Zasilacz Anodowy typ 2''' produkcji ''Biofiz'' z Poznania ma dwa wyjścia napięcia anodowego: 300V i regulowane do 250V. Nie jest stabilizowany, ale ma bardzo prosty układ wtórnikowy. Do tego zapewnia ujemna napięcie siatkowe i kilka najczęściej spotykanych napięć żarzenia. Nie jest przyrządem laboratoryjnym z prawdziwego zdarzenia, ale służył do zasilania szkolnych zestawów demonstracyjnych. Jego parametry są (niestety!) wyjątkowo kiepskie - na przykład napięcie oznaczone Ua=300V przy zmianach obciżenia od minimalnego do maksymalnego zmienia sie od 440 do 310V... Jakość wykonania również nie jest rewelacyjna: niektóre elementy po prostu wiszą na drutach.  


===== Wersja jednolampowa =====
== Wersja jednolampowa ==
Mimo, że zasilacze wyglądają identycznie i mają na płycie czołowej takie same napisy, różnią sie konstrukcją. Pierwsza wersja ma regulator na jednej lampie EL36 włączonej w układzie triody. Nie należy zbyt poważnie traktować dopuszczalnego prądu 60mA - przy małych napięciach wyjściowych już 35mA powoduje przekroczenie maksymalnej mocy lampy EL36, a przy dużych napięciach można bez obawy pobierać 90mA.
Mimo, że zasilacze wyglądają identycznie i mają na płycie czołowej takie same napisy, różnią sie konstrukcją. Pierwsza wersja ma regulator na jednej lampie EL36 włączonej w układzie triody. Nie należy zbyt poważnie traktować dopuszczalnego prądu 60mA - przy małych napięciach wyjściowych już 35mA powoduje przekroczenie maksymalnej mocy lampy EL36, a przy dużych napięciach można bez obawy pobierać 90mA.


===== Wersja dwulampowa =====
== Wersja dwulampowa ==
Ta wersja różni się od poprzedniej tym, że zamiast jednej lampy EL36 są dwie, połączone równolegle. Umożliwia to czerpanie z zasilacza pradu 60mA, a przy większych napięciach ograniczeniem staje się prostownik na lampie EZ80. Po wymianie jej na EZ81 albo na prostownik półprzewodnikowy można przy wyższych napięciach pobierać prąd nieco powyżej 100mA. Jeżeli zastosujemy prostownik półprzewodnikowy, to pozostanie wolna podstawka novalowa - kusi by wstawić tam jakś pentodę i zbudować prawdziwy stabilizator.  
Ta wersja różni się od poprzedniej tym, że zamiast jednej lampy EL36 są dwie, połączone równolegle. Umożliwia to czerpanie z zasilacza pradu 60mA, a przy większych napięciach ograniczeniem staje się prostownik na lampie EZ80. Po wymianie jej na EZ81 albo na prostownik półprzewodnikowy można przy wyższych napięciach pobierać prąd nieco powyżej 100mA. Jeżeli zastosujemy prostownik półprzewodnikowy, to pozostanie wolna podstawka novalowa - kusi by wstawić tam jakś pentodę i zbudować prawdziwy stabilizator.  


===== Ulepszamy... =====
== Ulepszamy... ==
Wydaje się rozsądne wymienić lampę regulacyjną na większą. Da to możliwość pobierania maksymalnego prądu anodowego również przy małych napięciach wyjściowych. Transformator posiada zapas mocy żarzenia, bo umożliwia użyciepary lamp. EL36 (o dopuszczalnej mocy anodowej 8W) można zastąpić na przykład oktalową lampą 12E1 (35 W) albo bardziej pospolitą radziecką 6P7S (20 W). Lampy "głośnikowe" nadają się tu mniej, lepsze są te od odchylania poziomego, albo specjalne do stabilizatorów. E130L, często stosowana w układach stabilizatorów, ma trochę zbyt małe dopuszczalne napięcie siatki ekranującej by ją włączyć w układzie triody.
Wydaje się rozsądne wymienić lampę regulacyjną na większą. Da to możliwość pobierania maksymalnego prądu anodowego również przy małych napięciach wyjściowych. Transformator posiada zapas mocy żarzenia, bo umożliwia użyciepary lamp. EL36 (o dopuszczalnej mocy anodowej 8W) można zastąpić na przykład oktalową lampą 12E1 (35 W) albo bardziej pospolitą radziecką 6P7S (20 W). Lampy "głośnikowe" nadają się tu mniej, lepsze są te od odchylania poziomego, albo specjalne do stabilizatorów. E130L, często stosowana w układach stabilizatorów, ma trochę zbyt małe dopuszczalne napięcie siatki ekranującej by ją włączyć w układzie triody.
[[Kategoria: Zasilacze]]

Wersja z 13:58, 7 sie 2012

Zasilacze anodowe Typ 2 produkcji Biofizu.

Zasilacz Anodowy typ 2 produkcji Biofiz z Poznania ma dwa wyjścia napięcia anodowego: 300V i regulowane do 250V. Nie jest stabilizowany, ale ma bardzo prosty układ wtórnikowy. Do tego zapewnia ujemna napięcie siatkowe i kilka najczęściej spotykanych napięć żarzenia. Nie jest przyrządem laboratoryjnym z prawdziwego zdarzenia, ale służył do zasilania szkolnych zestawów demonstracyjnych. Jego parametry są (niestety!) wyjątkowo kiepskie - na przykład napięcie oznaczone Ua=300V przy zmianach obciżenia od minimalnego do maksymalnego zmienia sie od 440 do 310V... Jakość wykonania również nie jest rewelacyjna: niektóre elementy po prostu wiszą na drutach.

Wersja jednolampowa

Mimo, że zasilacze wyglądają identycznie i mają na płycie czołowej takie same napisy, różnią sie konstrukcją. Pierwsza wersja ma regulator na jednej lampie EL36 włączonej w układzie triody. Nie należy zbyt poważnie traktować dopuszczalnego prądu 60mA - przy małych napięciach wyjściowych już 35mA powoduje przekroczenie maksymalnej mocy lampy EL36, a przy dużych napięciach można bez obawy pobierać 90mA.

Wersja dwulampowa

Ta wersja różni się od poprzedniej tym, że zamiast jednej lampy EL36 są dwie, połączone równolegle. Umożliwia to czerpanie z zasilacza pradu 60mA, a przy większych napięciach ograniczeniem staje się prostownik na lampie EZ80. Po wymianie jej na EZ81 albo na prostownik półprzewodnikowy można przy wyższych napięciach pobierać prąd nieco powyżej 100mA. Jeżeli zastosujemy prostownik półprzewodnikowy, to pozostanie wolna podstawka novalowa - kusi by wstawić tam jakś pentodę i zbudować prawdziwy stabilizator.

Ulepszamy...

Wydaje się rozsądne wymienić lampę regulacyjną na większą. Da to możliwość pobierania maksymalnego prądu anodowego również przy małych napięciach wyjściowych. Transformator posiada zapas mocy żarzenia, bo umożliwia użyciepary lamp. EL36 (o dopuszczalnej mocy anodowej 8W) można zastąpić na przykład oktalową lampą 12E1 (35 W) albo bardziej pospolitą radziecką 6P7S (20 W). Lampy "głośnikowe" nadają się tu mniej, lepsze są te od odchylania poziomego, albo specjalne do stabilizatorów. E130L, często stosowana w układach stabilizatorów, ma trochę zbyt małe dopuszczalne napięcie siatki ekranującej by ją włączyć w układzie triody.